Dobrze, że ja nie z Warszawy. Na wszelki wypadek (gdyby PO wróciło do władzy) zachowałem wychodek pod chmurką; przesypuje się piaskiem, albo materiałem roślinnym.
Bo jak PO wróci - to można się spodziewać , że całą Polskę zaleje g...
Panie Oracz, nie wie Pan, że miłość jest ślepa? Pan Wojtas jest tak zakochany w PiS- ie, że nie dostrzega, iż jest to ta sama paskudna gęba tylko trochę inaczej umalowana.
Panie Krzysztofie, gdyby nie ta okropna PO i ich inwestycja, to przez cały czas Warszawa by zrzucała ścieki do Wisły, jak było za ś.p. L. Kaczyńskiego. Martwi Pana zrzut ścieków ale nie martwi Pana podstawowy produkt importowy za PiS, czyli tony śmieci zwożonych głównie z Niemiec?
Ale kibelek na zewnątrz to dobra rzecz. Pewie ze 20 lat temu będąc w Górach Świętokrzyskich we wsi Ciekoty, na zboczu góry domowej Żeromskiego zobaczyłem willę a przy niej zgrabny domek z serduszkiem. Pytam właściciela kwatery agroturystycznej po co tamtemu gospodarzowi ten domeczek. A ten odpowiada, że tamten pobudował dom, ale bez łazieniek, bo stwierdził iż "nie będzie smrodu do domu sprowadzał". Zupełnie podobne do Pana miał pomysł na ekologię. Tak więc tego opatentować się nie da. :)
To nie koniec kryzysu ekologicznego w Warszawie! Rzecznik GIOŚ: Doszło do awarii spalarni osadów z Czajki, kosztowała 700 mln eu
Okazuje się, że awaria oczyszczalni Czajka to nie jedyny poważny problem Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie. Awarię ma również spalarni osadów z oczyszczalni Czajka. MPWIK zainwestowało w spalarnię 700 milionów euro! MPWiK w Warszawie ma nie tylko awarię rurociągów przesyłowych, ale także awarię spalarni osadów z Oczyszczalni Czajka. Dwie firmy wywożą osady z Warszawy zrzucając je do wyrobisk po kruszywie informuje rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska Agnieszka Borowska. Dodaje, że MPWiK na inwestycje wydało 700 mln euro.
Ps...„Dwie firmy wywożą osady z Warszawy zrzucając je do wyrobisk po kruszywie”...Jeżeli chodziłoby tu o żwirownię, to nie może być nic gorszego. Można w ten sposób zatruć wody gruntowe.
Awaryjny rurociąg , akurat zmajstrował PIS , poprzedni zmajstrowało PO . Obydwa g...o warte skoro nie działają . Ważne że lud głupi nawet takie g...o kupi . Salute Amigo . :)))
Co tam się dzieje?! Do CBA złożono zawiadomienie ws. spalarni osadów w Warszawie, która nie działa od wielu miesięcy. MPWiK odpowiada. Do CBA złożono zawiadomienie ws. spalarni osadów, która nie działa od wielu miesięcy. – Awaria była ukrywana od grudnia – mówi portalowi tvp.info rzeczniczka Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska Agnieszka Borowska. Cała inwestycja kosztowała 700 mln euro. Z kolei Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w oświadczeniu potwierdziło, że na przełomie listopada i grudnia 2018 r. doszło na terenie oczyszczalni ścieków „Czajka” do awarii, która spowodowała wyłączenie Stacji Termicznej Utylizacji Osadów Ściekowych (STUOŚ). Spalarnia osadów od tego czasu nie działa, a osady ściekowe z Warszawy są wywożone przez zakontraktowane do tego celu firmy. Jak podaje portal, ratusz już wcześniej w tajemnicy wynajął firmy do wywożenia osadów, które powinny zostać spalone. Rzeczniczka GIOŚ wskazała, że odpady ściekowe trafiają do wyrobisk po kruszywie.
Ps...To od grudnia 2018 radni wszystkich opcji tego nie wiedzieli? Pani Nehrebecka nie wiedziała? Kto za to zapłaci? HGW+ na wolności i nie pozbawiona majątku? To wygląda jak zabawa w piaskownicy to całe zarządzanie aglomeracją warszawską. Najlepsze wyjście, to przestać interesować się dziadostwem gdy nie można samemu nic zrobić, bo można dostać nerwicy. Czaskowski zapewnił mieszkańców Warszawy, żeby się nie martwili, bo odpady wywożone są poza miasto i ukrywane pod ziemią w innej gminie. Grynpisi przyjęli te wyjaśnienia ze zrozumieniem. To jest coś niesamowitego! Natychmiast zarząd komisaryczny, bo dyletanci, amatorzy i zwykłe głąby doprowadzą do katastrofy ekologicznej, na gigantyczna skalę! Media nie piszą o jeszcze jednej rzeczy wartej uwagi: kompostownia Radiowo należąca do MPO działała przez wiele lat nielegalnie, nie miała pozwoleń i uprzykrzała życie mieszkańcom. Miasto wiedziało.
POLSKA Warszawa skończyła dla Polaków się w 1944 roku! Teraz Warsiawka to postkomunistyczny filc i siedziba aferałów i oszustów, żyjących w dalszym ciągu na koszt POLAKÓW!
Czy to PiS budował ten rurociąg czy firmy, firma? To i tak awaryjny, tymczasowy, powstał w szybkim tempie, bo i wojsko zasuwało, wszystkich ścieków w tym burzowych nie nie nie jest w stanie przyjąć. Rury mają mniejszy przekrój. A Warszawa nie ma kanałów burzowych by tylko deszczówkę spuszczać do rzeki, tylko odbiera ją oczyszczalnia nie wiadomo po co. Rur o większej średnicy czy pomp takich jak trzeba my nie produkujemy(czy to wina PiS?) tylko kupujemy w Holandii, od ręki ich jak na straganie ich nie kupisz, no i transport ich także trwa. Porównywanie PiSu z PO to hipokryzja i zwykła nieuczciwość.
@Repsol No to Hajke Grundbaum szykuj szczoteczkę do zębów i jakiś modny pasiak, pora do pierdla się szykować.
Utylizacja przez firmę zewnętrzną - tak jest w większości oczyszczalni zmodernizowanych przez HYDROBUDOWĘ. Firma kogucik buduje wielkie inwestycje i upada ślad znika co z rękojmią. Wybrano najdroższą firmę która powstała parę miesięcy wcześniej, nieznana. Co kto i jak wybrał tę firmę, może nazwiska, stanowiska, projektanci spalarni która nie działa, może ślady biegną na politechnikę wrocławską gdzie na wiele projektów pobrano granty ,które nie opuściły uczelni. Ciekawe dlaczego? Osady z oczyszczalni są bardzo toksyczne i wrzucanie ich do nieprzygotowanych wyrobisk, które ze względu na ochronę wód powinny być szczelnie odizolowane od otoczenia to jest przestępstwo na wielką skalę. Taka sama ciekawostka była w oczyszczalni Poznań Koziegłowy.To taka druga "Czajka" tylko wcześniejsza. Woda w Warcie śmierdzi tak samo przed jak i po oczyszczalni. I cisza oficjeli. Ale co z pałacem w chronionym obszarze Natura 2000? Sprawa ucichła. Czyżby ktoś komuś dał w łapkę? Ktoś kogoś się boi? Obie strony o tym cicho sza.
Bez względu, kto sprawuje rządy, Rzeczpospolita Polska nadal, czy się to komu podoba, czy nie, jest państwem z dykty i tektury. Przez niemal cały Świat, a zwłaszcza twór pod nazwą EU przetacza się batalia o środowisko, zwłaszcza o zmiany klimatyczne. Zieloni i ekolodzy szaleją. A tymczasem tu w sercu Europy, przy całkowitej zmowie milczenia wszystkich klimatycznych oszołomów i ekologicznie zielonych, najpierw władze Stolicy zdobywają wątpliwy laur pierwszeństwa w największym zatruciu ściekami Wisły - ponoć królowej polskich rzek, a teraz na dodatek te same władze i ich spółka zatruwają aktywnymi biologicznie odpadami środowisko w województwie warmińsko-mazurskim i Pan Bóg raczy wiedzieć gdzie indziej. Oczywiście w polskim prawie znajdziemy odpowiednie artykuły sankcjonujące odsiadką za takie działania, ale idę o zakład, że tak jak do tej pory, tak i po kolejnej odsłonie afery z odpadami komunalnymi w Stolycy, włos z głowy nikomu nie spadnie. Gdyby to było w innych krajach europejskich, odpowiedzialni już dawno zostaliby aresztowani i osadzeni, bez możliwości wyjścia na wolność za jakąś kaucją, i pozbawieni wszelkiego wpływu na reprezentowane dotychczas instytucje. Ścigamy z całą surowością prawa właściciela działki, który spalił ekologiczne suche liście opadłe z drzewa, i tu prawo jest jak najbardziej rychliwe a kara dolegliwa i niewspółmierna do czynu. Tymczasem wywożenie (podejrzewam, że bez jakichkolwiek pozwoleń na składowanie takich odpadów) w teren turystycznie atrakcyjny (Mazury to ponoć nasza jedna z sześciu nowa marka turystyczna) grożące nieodwracalnym skażeniem gleby, lasów, zatruciem wód, rzek, jezior jakoś nie spędza snu z powiek decydentom. Gdyby nie powaga sytuacji, można by zaproponować hasło promujące ten region "Jedź na Mazury, twoje ekskrementy, pieluchy, śmieci, już tam są". Ba, sprawcy owego horrendum mówią o "rekultywacji" jakiś wyrobisk. To musi być jakaś zupełnie nowa szkoła, bo pierwszy raz słyszę aby odpadami biologicznie czynnymi, zawierającymi także metale ciężkie, można było rekultywować - czyli przywracać wartości użytkowe lub przyrodnicze terenom zniszczonym przez działalność człowieka. Stąd wniosek, aby przestać się pastwić nad tymi, którzy w lasach srają, porzucają tony śmieci, oni przecież nie niszczą środowiska lecz je rekultywują, i zamiast mandatów, Straż Leśna winna ich stawiać na piedestale i nagradzać. Za ich wysiłek. A tak ciągle to tekturowe państwo zalewa obok powodzi śmieci i odpadów, ocean hipokryzji.
Węgiel z Rosji??,przypuszczam ze musieli być ostro przyciśnięci do muru,bo rosyjski węgiel jest tani.Polskie kopalnie załatwione,a grzać ludziom chałupy trzeba.
Można kupować węgiel z USA albo RPA ,tylko kogo będzie stać z Polaków płacić 30% więcej za C.O.
Już jest zapowiadana, kolejna zresztą podwyżka C.O.
ILE ludzie wytrzymają tych podwyżek. Średnia płaca czy emerytura na skutek podwyżek i inflacji spada o co najmniej 30%.
I każdy NORMALNY rząd preferuje SWOJE i itp...a jak nie kupuje tam gdzie taniej i przyzwoitej jakości,węgiel, gaz,i resztę.
Np. prąd na Białorusi podobno jest tani.Proponowali Polsce ale mocodawca z Litwy zakazał....bo elektrownia na Białorusi została zbudowana przez Rosję......dlatego po wyborach czy w 2020 roku energia dla odbiorcy w Polsce podrożeje o 30-40%.
Hajka, Rafał… i to są misie na możliwości … warszawiaków!
Czaskoski przed "kandydatką na ich premiera" zajmuje zaszczytne miejsce polityka "ciepłej wody w kranie" czyli niemoc, nieudolność w działaniu i nieumiejętność radzenia sobie z problemami w STOLICY."Taśma"!
Kolejna awaria w Warszawie. Gdzie jest Trzaskowski? Debatuje o "populizmie w polityce europejskiej" i otwiera Kongres Kobiet
Czym zajmuje się Rafał Trzaskowski? Wszystkim, tylko nie kolejnymi awariami, które dotykają stolicę. Komentatorzy i warszawscy radni nie kryją oburzenia. Jaki kształt przybierze UE po wiosennych wyborach i jakie jest w niej miejsce dla Polski? O tym rozmawialiśmy dzisiaj w TeatrPolskiWawa, a ja miałem okazję otworzyć konferencję „Bunt ludu” i odpowiedzieć na pytania o zagrożenia związane z populizmem w polityce europejskiej chwali się swoją prelekcją Rafał Trzaskowski. Wzruszające. A teraz pytanie za 100 pkt: czy Szanowny Pan Prezydent @trzaskowski_ wiedział, że od grudnia 2018 nie działa spalarnia osadów w oczyszczalni „Czajka”, a syf wywożony jest do wyrobisk po żwirowniach na Warmii i Mazurach? pyta Katarzyna Treter-Sierpińska. Skandal! PO ukrywała, że spalarnia spadów w oczyszczalni Czajka nie działa od grudnia! Inwestycja warta 4 mld to fuszerka, a PO odebrała ją od firmy, która chwile później była w stanie upadłości Straty miasta przez reprywatyzacje to koleje ok 20 mld pisze Patryk Jaki. Więcej pod linkiem
Ps...Dobry prezent dla PiS w przedwyborczej batalii…No i to nie awarie bo te usuwa w kilka, maksymalnie kilkadziesiąt godzin, to katastrofy, bo naprawy o ile będą możliwe to kilkanaście miesięcy lub lata. Dlaczego awaria kolektora która jest KATASTROFĄ BUDOWLANĄ nie jest badana przez państwowy nadzór budowlany, tylko nazywa się "kontrolowany zrzut ścieków"? Na kongresie kobiet Czaskoski i członkinie kongresu, będą debatować, czy na babę nurek, mówi się "nurek" czy "nurkini". No i po co ta panika? Na osadach z Czajki można ustawić palety i urządzić Strefę Relaksu.
I to już tak trwa prawie rok! Przeklęte miasto i przeklęte jego władze.
Ręce opadają. Spalarnia nie działa od roku a Ratusz bezstresowo wydaje pieniądze na parady równości,tramwaje różnorodności i palety imitujące park rozrywki. Kiedy remont wiadomo chociaż? Ciekawe jakie jeszcze trupy trzyma Czaskoski w szafie? Jeśli ktoś chce aby Polska była zarządzana tak jak teraz Warszawa niech głosuje na PO! A tak poważnie, mam nadzieję, że ludzie powiązani z PO zostaną w końcu odsunięci od władzy. Wiadomości o Czajce należy ilustrować zdjęciem pederastów Rabieja i jego kochasia w łóżku? Za mało też się mówi przy tej okazji o pani Hajce, która zamiast gnić w kryminale odszczekuje się publicznie. Jeśli ci aferzyści z ratusza warszawskiego i ich wspólnicy nie pójdą siedzieć, przestanę wierzyć, że Polskę da się naprawić.
Nie tylko awaria rurociągu. MPWiK potwierdza uszkodzenie spalarni osadów w „Czajce”
W związku z awarią rekuperatorów, tj. wymienników ciepła, z eksploatacji została wyłączona Stacja termicznej utylizacji osadów ściekowych (STUOŚ), co było związane z uszkodzeniem jednego z urządzeń spalarni poinformowało MPWiK w Warszawie. "W związku z pojawiającymi się nieprawdziwymi informacjami i manipulacją informacji, informujemy, że na przełomie listopada i grudnia 2018 r., w związku z awarią rekuperatorów, tj. wymienników ciepła, z eksploatacji została wyłączona Stacja termicznej utylizacji osadów ściekowych (STUOŚ), co było związane z uszkodzeniem jednego z urządzeń spalarni" napisało w oświadczeniu Warszawskie MPWiK. Przedsiębiorstwo przekonuje jednocześnie, że zdarzenie to nie stanowi zagrożenia dla ludzi i środowiska, a wyłączenie STUOŚ nie ma wpływu na sprawne funkcjonowanie oczyszczalni ścieków "Czajka". Jak podało MPWiK, z racji, że obydwa rekuperatory uległy już wcześniejszym awariom, wykonawca tj. Veolia Water Technologies (lider konsorcjum firm, które wybudowały instalację STUOŚ), został wezwany przez Spółkę do niezwłocznego usunięcie awarii w ramach gwarancji, z czym się nie zgodził. "Wobec odmowy naprawienia rekuperatorów w ramach gwarancji, Spółka niezwłocznie zapewniła bieżący odbiór osadów z terenu zakładu "Czajka" przez wyspecjalizowane firmy. Jednocześnie zlecono wykonanie analiz prawnych oraz ekspertyz dotyczących przyczyn awarii oraz określania sposobu naprawy" zaznaczyło MPWiK. Spółka podkreśliła jednocześnie, że nie ukrywała faktu wystąpienia awarii STUOŚ, a informacje na ten temat przekazane zostały m.in. do Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, Biura Infrastruktury Urzędu m.st. Warszawy, Biura Nadzoru Właścicielskiego Urzędu m.st. Warszawy oraz Burmistrza Dzielnicy Białołęka. Jak poinformowało MPWiK, miesięczny koszt wywozu osadów ściekowych to koszt 1,7 mln zł (wyliczony w oparciu o koszty wywozu w okresie od 01.01.2019 r. do 31.08.2019 r.), ale w tym samym okresie Spółka nie poniosła miesięcznych kosztów, czyli około 0,8 mln zł, które ponosi jeśli działa spalarnia. W czwartek portal TVP Info podał informację, że do CBA złożono zawiadomienie ws. spalarni osadów, która nie działa od wielu miesięcy. Jak powiedziała serwisowi rzeczniczka Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska Agnieszka Borowska "awaria była ukrywana od grudnia". "MPWiK w Warszawie ma nie tylko awarię rurociągów przesyłowych, ale także awarię spalarni osadów z Oczyszczalni Czajka. Dwie firmy wywożą osady z Warszawy zrzucając je do wyrobisk po kruszywie" zacytował wpis Borowskiej na Twitterze portal TVP Info. Sprawę uszkodzenia spalarni osadów podnieśli we wtorek radni PiS. Radny Filip Frąckowiak skierował w związku z tym do miasta pytania, jaka firma, za jaki koszt i gdzie utylizuje osad. Rzecznik ratusza jeszcze we wtorek potwierdził, że spalarnia nie działa od końca ubiegłego roku. "Wywóz osadów ściekowych realizowany jest przez firmę, z którą jest podpisana umowa. To oni odpowiadają za utylizację" zaznaczył.
Ps...To może "stary Szczur" zaskarży teraz warszawski Ratusz za..POwietrze, które POwoduje u niego..kaszel i schodzenie ze sceny? Oby zszedł z tej sceny już na stałe! A gdzie zieloni? Nie kładą się pod ciężarówki wywożące te odpady? Pokryto koszty wywozu, a kto pokryje koszty dla środowiska? Sprawa awarii spalarni ciągnie się od lat, więc może trzeba by przepytać HGW? Powinna dużo o tym wiedzieć i wyjaśnić co i jak. Ktoś Powinien nieźle beknąć za to coś nie wiadomo co. A zutylizować cały zarząd stołecznego miasta łącznie z Rabiejkiem!
Oczyszczalnia Czajka która kosztowała prawie tyle ile Gazoport w Świnoujściu to przekręt na niebywałą skalę: po pierwsze jest źle zaprojektowana - ma za małą wydajność i przy każdym większym deszczu ścieki są spuszczane do Wisły bo deszczówka jest połączona z instalacją ściekową i tego razem nie jest w stanie przerobić ta oczyszczalnia! Ten proceder odbywa się od uruchomienia Czajki czyli od lat! Po drugie pompowanie ścieków tymi rurociągami pod Wisłą to pomysł kompletnego idioty, naprawa tych rurociągów będzie trwała latami a moim zdaniem lepiej by było zasypać ten tunel i wybudować drugą oczyszczalnię która zbierała by ścieki po tej stronie Wisły. Po trzecie ukrywanie awarii spalarni osadów prawie rok i wywożenie tych trujących osadów ciężarówkami na Mazury powodując dodatkowe koszty dla miasta to wprost niebywały tupet! Pytam kto był odpowiedzialny za wybór wykonawców, zatwierdzenie projektu i w końcu odbiór tej fuszerki budowlanej??
Gdzie były wywożone odpady z Czajki? Jedna z firm realizujących to zadanie miała wcześniej problemy z prawem! WIDEO
Rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska Agnieszka Borowska w rozmowie z TVP INFO wyjaśniała, jak wygląda sytuacja w kwestii awarii spalarni osadów z Czajki. Kosztowała ona warszawiaków 700 mln euro. Osady z oczyszczalni zawierające niebezpieczne substancje z Czajki wywożą dwie firmy - jedna z Warszawy i jedna z Kielc. One są wywożone do wyrobisk. Nie jest to normalne, to podwójne finansowanie tego samego zadania i dlatego zostało powiadomione CBA. Jeśli chodzi o kwestie związane z kontrolami inspekcji środowiska, to realizujemy dużą kontrolę tych wszystkich firm, żeby sprawdzić, gdzie te odpady były wywożone, w jaki sposób powiedziała w rozmowie z TVP INFO. Niestety wiemy, że jedna z tych firm miała wcześniej problemy z prawem. Wywoziła osady ściekowe od innego odbiorcy do miejsc do tego nie przeznaczonych, porzuconych wyrobisk podkreśliła. Jak jest w sprawie Warszawy? Musimy poczekać na ustalenia. Niewątpliwie zaniepokoiło nas to, że ogromne pieniądze publiczne wydane na cele podniesienia poziomu świadczenia usług związanych z oczyszczaniem niestety zostały tak użyte, że ta spalarnia według inspektorów jest prawie w permanentnej awarii dodała.
Pani Agnieszka Borowska o firmach wywożących syf ze spalarni Czajka:
- Osady z Czajki wywożą 2 firmy. Z Warszawy i z Kielc. Osady wywożone są do wyrobisk..... Niestety wiemy już, że jedna z tych firm miała już wcześniej problemy z prawem. Wiedział Pan o tym Panie Trzaskowski ?
Ps...Dobrze znamy tych "polityków" ze złotych przekrętów. Niewykluczone, że najpierw natrzaskali kasiory na budowie oczyszczalni i spalarni, teraz tłuką kasiorę na "utylizacji", a awarie i firmy powstały specjalnie w tym celu. Gdyby państwo polskie miało służby specjalne, to rozszyfrowałoby tę żydowską mafię. Ale po pierwsze nie mamy armat… od 39 nie ma państwa polskiego. Jest stado golonych baranów.
"Nic złego się nie dzieje. Na całym świecie zdarzają się awarie i komponenty są wadliwe"..Dziennikarz TVP INFO Miłosz Kłeczek zdołał zadać kilka pytań prezydentowi Warszawy Rafałowi Trzaskowskiemu w momencie, gdy wychodził on z Kongresu Kobiet. Dotyczyły one awarii spalarni w Warszawie. Rafał Trzaskowski stwierdził, że w zasadzie nie ma problemu. Dokładnie ten sam komponent psuł się w Krakowie, Łodzi. Była informacja w momencie, jak doszło do awarii natychmiast. (…) Nic złego się nie dzieje. Na całym świecie zdarzają się awarie i komponenty są wadliwe. Nie tylko w Warszawie, prowadzone są w związku z tym postępowania. (…) Jeżeli te komponenty były wadliwe z winy producenta to na pewno będą odszkodowania mówił Rafał Trzaskowski. Nic się strasznego nie stało dodał. Uważa pan, że to największa katastrofa? Pytam pana? (…) Wszystko robimy zgodnie z prawem. Wszystko dzieje się zgodnie z procedurami, to jest najważniejsze. (…) To jest kłamstwo, że nie było informacji. Była przekazywana wszystkim służbom. Proszę nie manipulować powiedział prezydent Warszawy.
as/TVP INFO
Ps...ABW, CBA, CBŚ do dzieła a Warszawę otoczyć kordonem sanitarnym! Miastu Warszawa należy wystawić kompletny rachunek. Jak bilety tramwajowe będą po 12 zet a światła będą gasić o 22, warszawiacy poczują, że głupie wybory kosztują. Innymi słowy Czaskoski mówi, że jego to nie dotyczy. A zna już przynajmniej przyczyny awarii? Oj Czaskoski wyjedziesz z miasta na furze gnoju, już niedługo. Za błędy władz Warszawy, pochodzącej z Platformy Obywatelskiej zapłaci za chwilę cała Polska bo dla EU Warszawa leży w Polsce a rozliczana za zaniedbania środowiskowe jest władza centralna. Tak więc przygotujmy się na olbrzymie odszkodowania/zwrot pieniędzy/czy co tam jeszcze. Czy nie czas pomyśleć o zarządzie komisarycznym dla Warszawy?
Borowska dodała, że awaria na terenie oczyszczalni „Czajka” była zaskoczeniem, ponieważ była to droga inwestycja. „Trzy etapy inwestycji, a więc modernizacja Czajki, budowa spalarni, zaprojektowanie jej, a miała być bardzo nowoczesna, także rurociągi przesyłowe pod Wisłą, to był koszt aż 700 mln euro. Dwie trzecie tej wielkiej inwestycji dla m. st. Warszawy, które miało podnieść poziom obowiązków środowiskowych, nie działa" powiedziała.
Seria awarii w Warszawie. Wiceminister sprawiedliwości: "Rafał Trzaskowski ukrywa istotne informacje przed warszawiakami". Stołeczny radny Sebastian Kaleta zaapelował w piątek do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego o natychmiastową dymisję zarządu i rady nadzorczej Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie, w związku z awarią spalarni odpadów w Oczyszczalni Ścieków „Czajka”. Kaleta zarzucił na konferencji prasowej prezydentowi Warszawy, że nie poinformował on ani stołecznych radnych, ani warszawiaków o tej awarii. To bardzo niepokojąca informacja, wywołuje ona gigantyczne oburzenie z tego powodu, że kolejny raz Rafał Trzaskowski ukrywa istotne informacje przed warszawiakami powiedział Kaleta. Samorządowiec mówił, że MPWiK „jest gniazdem ludzi z Platformy Obywatelskiej”. Zdaniem radnego Warszawy, to zasiadający w zarządzie i radzie nadzorczej przedsiębiorstwa „nieudacznicy z PO wywołali wielką katastrofę ekologiczną”. Kaleta zaapelował do Rafała Trzaskowskiego o natychmiastową dymisję zarządu i rady nadzorczej MPWiK za „niekompetentne zarządzenie spółką”. Jego zdaniem, prezydent Warszawy powinien także poinformować warszawiaków o sytuacji związanej z awarią spalarni. Stołeczny radny ocenił też, że Rafał Trzaskowski „nie odnajduje się w obowiązkach, do których został wybrany i woli brylować na konferencjach, jeździć po całej Europie i walczyć z rządem”. 100 tys. ton warszawskich odpadów zostało wywiezionych w tajemnicy. Jako mieszkańcowi Warszawy wstyd mi, przed mieszkańcami innych części Polski, że muszą znosić tę niekompetencję zarządców miasta z PO dodał.
Ps...Kogoś uwalić trzeba, to zarząd wodociągów na pierwszy ogień, bo prezydent warszawy były i obecny są nietykalni. Normalny prezydent 1,5 mln miasta zdymisjonowałby zarząd i radę nadzorczą w następnym dniu po awarii, ponieważ ich dalsza praca oznacza zazwyczaj zacieranie śladów i odpowiedzialności.
A potem sitwa coś krzyczy w obronie klimatu, chyba nie ma bardziej zakłamanej partii niż PO…Warszawiaku jedz na piękne Mazury, Czaskoski twoje gówna już tam zawiózł, Mazury to nie Natura 2000?
Młodzież strajkowała w obronie klimatu: "Wasza bierność. Nasza złość". Dlaczego nie poszła pod oczyszczalnię „Czajka”? W piątek 20 września w 139 krajach na świecie młodzi ludzie wyszli na ulice, aby zaprotestować przeciwko prowadzonej przez rządy polityce, która w ich ocenie nie wychodzi naprzeciw zagrożeniom związanym ze zmianami klimatycznymi. W Polsce młodzież domaga się ograniczenia emisji CO2 i odejścia od paliw kopalnych, w tym węgla. W Polsce protesty odbyły się w 60 miastach. Stanowiły one odpowiedź na wezwanie Grety Thunberg, apelującej do dzieci, aby w piątek udały się pod budynki władz krajowych i lokalnych i protestowały w obronie klimatu. Największy z nich miał miejsce w Warszawie. Rozpoczął się na Placu Konstytucji, a jego trasa będzie wiodła przez ul. Piękną i Wiejską, Plac Trzech Krzyży, Aleje Jerozolimskie i Plac Defilad. Wasza bierność. Nasza złość skandowała warszawska młodzież. Więcej pod linkiem
Ps...Młodzież nie poszła pod oczyszczalnie bo to POwska młodzież za kasę jude-aszy - przeciw PiS - nie mają nic wspólnego z ekologią klimatu to hucpa polityczna PO KO...TA młodzież jest po gimnazjach czyli w głowie nie ma nic żadnych wiadomości, to po co pójdą pod czajkę ? Oni są od Czaskoskiego i pedałów Rabieja, Biedronia, Czarzastego i Zandberga! Trochę zimno !, ale mogliby pójść na Wisłę i zamoczyć chociaż nogi! Wtedy może dotarło by do umysłów co jest ważne a co ważniejsze i nie czas młodzieży na politykę, raczej czas na naukę! Mieszkam w mieście nad rzeką i wiecie kto najbardziej zaśmieca teren? Otóż to ta ekologiczna młodzież ! Te akcje to tylko pic na wodę, a jak nikt nie widzi……Zindoktrynowane gówniarstwo w fałszywej trosce o środowisko, przyszło na wagary, w markowych plecaczkach, wyposażeni w smartfony i inne "dobrodziejstwa współczesności", a w głowach czad ideologiczny. A dlaczego niemoty nie protestowały przeciw zalewaniu Wisły ściekami przez Czaskowskiego? Dlaczego nie protestują w sprawie nieczynnej spalarni w Warszawie i zasypywaniu wyrobisk odpadami? Proszę sobie uświadomić, że tą klimatyczną hucpę organizowaną przez "nieznane siły" w całej Polsce ochrania "państwo". Istnieje jakaś taka siła, która potrafi organizować akcję W CAŁEJ POLSCE! Jaką przyszłość nam zgotują takie młode, mało samodzielnie myślące przygłupy? Strach się bać.
Przemysłowa emisja CO2 stanowi 5% całkowitej emisji. 95% to emisja naturalna: wulkany, gejzery itp. Zatem o czym my tu gadamy? Powinno się z tego powodu zatykać wulkany? A oczyszczalnia Czajka (a raczej jej awaria) to już w ogóle ich nie interesuje. A i jeszcze jedno: jakby jakimś cudem w Polsce dzietność wyniosła 2,2 to też by krzyczeli? Że to grozi rzekomym przeludnieniem? Szkoda nawet gadać. Uwaga DEBILE KLIMATYCZNE I PEDALSKIE! Tu - tiny.pl/tj18r jest jasno widoczne,że Polska to oaza czystości,a smog jest tam gdzie niemieckie diesle, np. na Kanarach, na Malcie, w Finlandii., że o Kuwejtach nie wspomnę!
Jak się wylewa wodę do Wisły, to wtedy nie ma problemu z utylizacją osadów z oczyszczalni. I jeden problem mniej. Może to jest rozwiązanie? Na miarę Czaskoskiego. "Wobec odmowy naprawienia rekuperatorów w ramach gwarancji, Spółka niezwłocznie zapewniła bieżący odbiór osadów z terenu zakładu "Czajka" przez wyspecjalizowane firmy. Jednocześnie zlecono wykonanie analiz prawnych oraz ekspertyz dotyczących przyczyn awarii oraz określania sposobu naprawy" zaznaczyło MPWiK" …To na odległość śmierdzi przekrętem. "Spółka niezwłocznie zapewniła bieżący odbiór osadów z terenu zakładu "Czajka" przez wyspecjalizowane firmy"..... Okazuje się, że umowa z owymi firmami została zawarta w marcu 2018 r. , bo to właśnie już w marcu nastąpiła awaria spalarni w "Czajce". "Wobec odmowy naprawienia rekuperatorów w ramach gwarancji" - ODMOWY? To są chyba jakieś jaja. A może to była "kontrolowana" awaria, aby powołać ODPOWIEDNIE firmy do wywożenia odpadów. Miesięczny koszt wywozu, to prawie 2 miliony! złotych. Niezła kasa. "Jednocześnie zlecono wykonanie analiz prawnych oraz ekspertyz dotyczących przyczyn awarii" I CO? I nic. Spalarnia nie działa prawie rok, a może i półtora, a o analizach i naprawie ni widu, ni słychu. A "wyspecjalizowane firmy" przytuliły w tym czasie co najmniej 20 milionów. Chciałbym poznać nazwiska właścicieli tych firm i nazwiska członków ich rad nadzorczych. Na mój nos, to kolejne ratuszowe szambo, w którym "Czajka" uwiła i wije sobie gniazda.
Ile ton osadu dziennie odbierane jest z „Czajki” i gdzie trafiają nieczystości? Podano szczegółowe informacje. Osad, który powstaje w oczyszczalni ścieków "Czajka" z powodu awarii spalarni odbierany i przetwarzany jest przez firmy zewnętrze. "Jednego dnia można odebrać 100 ton, a innego 500 ton" - powiedział Dariusz Sobota z firmy PZHT Dar-Trans, która przetwarza osad. Na przełomie listopada i grudnia 2018 r., doszło do awarii stacji termicznej utylizacji osadów ściekowych (STUOŚ), co było związane z uszkodzeniem jednego z urządzeń spalarni. Na czas awarii MPWiK zapewniało ich bieżący oraz bezpieczny odbiór przez wyspecjalizowane firmy świadczące usługi zagospodarowania odpadów. Jak powiedział Dariusz Sobota z firmy PZHT Dar-Trans, w "Czajce" są trzy zbiorniki, do których pompowany jest osad, produkt uboczny wstępnego oczyszczania ścieków trafiających do obiektu. Czeka na transport. Następnie osad odbierany jest przez firmy zewnętrzne przystosowanymi do przewozu osadu ciężarówkami. "Jednego dnia można odebrać 100 ton, a innego 500 ton. Ilość zależy od tego co spływa aktualnie do "Czajki" i jak szybko zakład jest w stanie to oczyścić" powiedział Sobota. Ciężarówki wożą osad w różne regiony Polski do zakładów, które go dalej przetwarzają. "W przypadku mojej firmy powstaje mieszanina, na której zostanie posadzony las. Cała inwestycja dostała dotację unijną i wszystko jest ekologiczne" zaznaczył Sobota. Z kolei Adam Mulik, prezes Przedsiębiorstwa Handlowo-Usługowego, które też odbiera osady z Czajki, wyjaśnił, że w jego firmie z osadu powstaje specjalny kompost. Nie jest używany do produkcji rolnej, ale do "do rekultywacji terenów zdegradowanych jak tereny pokopalniane: kopalnie odkrywkowe, piaskownie czy żwirownie, ale również służy do rekultywacji zamykanych składowisk" powiedział Mulik. Firma Bio-Med jak przekazał Jarosław Puszyński, dyrektor zakładu gospodarki z tej firmy odebrała osad z "Czajki: tylko dwukrotnie: w kwietniu i styczniu 8 tys. ton osadu i przetworzyła na nawóz. "Wszystko było kompostowane, a z kompostu wytwarzany był nawóz mineralno-organiczny, dopuszczony do obrotu przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi" zaznaczył dyrektor Puszyński.
Kto odpowie za awarie w Warszawie? Kaleta: Trzaskowski schował głowę w piasek. Można to nazwać aferą ściekową
Krótko mówiąc, Rafał Trzaskowski schował głowę w piasek. Powinien ją wyciągnąć i odpowiedzieć warszawiakom i wszystkim Polakom na to, co się dzieje w mieście stołecznym Warszawa. Wyrazem dobrej woli byłyby dymisje w MPWiK i poinformowanie o wszystkim. Niestety widzimy, że ważniejsze są konwencje, dzisiaj Rafał Trzaskowski jest na Kongresie Kobiet, zamiast wyjaśniać tę wielką, gigantyczną awarię, którą można po prostu nazwać aferą ściekową zaznaczył. Przypominam, że na czele rady nadzorczej MPWiK stoi zdymisjonowany za aferę reprywatyzacyjną Jarosław Jóźwiak. Rafał Trzaskowski nie widzi problemu, żeby osoba, której kompetencje nisko oceniła nawet Hanna Gronkiewicz-Waltz, wyrzucając go z ratusza do MPWiK, nadzorowała spółkę. Jarosław Jóźwiak nie sprawdził się i powinien zostać zdymisjonowany razem z członkami zarządu. Przypominam, że w zarządzie i radzie nadzorczej są inni prominentni politycy Platformy, jak Rakowski, były burmistrz Wilanowa, pan Mencina, były burmistrz Bielan, pani Lanc, kandydatka Platformy Obywatelskiej w wyborach. Wsadzono do spółki osoby z klucza politycznego i widzimy dramatyczne tego skutki dodał Sebastian Kaleta.
„Czyn zagrożony karą pozbawienia wolności do 10 lat”. Jest śledztwo ws. „Czajki”
Dziś zostało wszczęte zostało śledztwo ws. niegospodarności przy zajmowaniu się sprawami majątkowymi MPWiK w związku z zarządzaniem Stacją Termicznego Unieszkodliwiania Osadów Ściekowych w oczyszczalni "Czajka" - poinformowała Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Rzecznik prasowy praskiej prokuratury prok. Marcin Saduś poinformował, że śledztwo dotyczy "niegospodarności przy zajmowaniu się sprawami majątkowymi Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji polegającej na niewłaściwym nadzorze podczas przeprowadzania inwestycji w zakresie modernizacji i rozbudowy oczyszczalni ścieków "Czajka". Dodał, że chodzi m.in. o prowadzoną do grudnia 2012 roku budowę Stacji Termicznego Unieszkodliwiania Osadów Ściekowych oraz dopuszczenie do niewłaściwej eksploatacji i konserwacji tej Stacji "wskutek czego wyrządzono spółce szkodę w wielkich rozmiarach". "Czyn zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 10" przekazała prokuratura. Do CBA złożono zawiadomienie ws. spalarni osadów ściekowych z oczyszczalni "Czajka", która nie działa od wielu miesięcy. Rzecznik prasowa Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska Agnieszka Borowska powiedziała, że "awaria była ukrywana od grudnia". Pismo GIOŚ w sprawie nieprawidłowości dotyczących spalarni osadów ściekowych do CBA wpłynęło 8 września i jest analizowane. Nie ukrywaliśmy awarii spalarni osadów w "Czajce", wysłaliśmy w tej sprawie pisemną informację do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony środowiska 26 lutego przekazała prezes MPWiK Renata Tomusiak. Dodała, że spółka stara się, aby uruchomić jeden ciąg spalarni do końca roku.
Ps...Ciekawe dlaczego wykonawca spalarni "Czajka" nie honoruje gwarancji? Czyżby warszawski użytkownik "przyoszczędził" np. na drogich filtrach, które należy regularnie wymieniać ? To tylko trop dla śledztwa, które będzie w tej sprawie...W spalarni też ileś ciągów się popsuło od razu? Wybitnie pechowa, to blisko 4 miliardowa inwestycja! Mam pytanie? Czy w "Czajce" jeszcze w ogóle coś działa? To zaczyna przypominać doskonale wykonana ATRAPĘ oczyszczalni za ogromne pieniądze! technologie Veolii nigdy nie działają dobrze, to francuskie badziewie. Nasuwa się kilka pytań w związku z kolejną "rewelacją" ze stolicy.
1. Ile zarządca oczyszczalni zaoszczędził na wywózce stałych pozostałości w związku ze spustem łajna do Wisły?
2. Czy mając świadomość ponoszonych kosztów wywózki awaria obu rurociągów nie była zbawieniem?
3. Dlaczego, pomimo faktu, że już w IX wieku zarządzający Warszawą przewidzieli konieczność budowy dwóch niezależnych oczyszczalni dla Warszawy na obu brzegach Wisły zdecydowano się na wariant "Czajki"?
4. Dlaczego organizacje " proekologiczne" tak czujne na import węgla z kopalni Kulczyka nie zauważyli i nie zawyżają nadal upychania odpadów niebezpiecznych z "Czajki" do wyrobisk ?
5. Czy aby m.in. sytuacja "Czajki" nie mobilizowała obecnej koalicji rządzącej w Warszawie do wygrania wyborów samorządowych?
6. Ile jeszcze trupów w szafie chronią następcy chazarki HGW?
Repsol